Ten post poświęcam mojemu kotu! Ma na imię Kajtek. Gdy mieszkałam z dziadkami, zawsze w naszym domu gościł kot. Po przeprowadzce długo nie miałam zwierzęcia, aż w końcu.. To mały przyjaciel, o którego trzeba się troszczyć i dbać. Mieszka z nami już 4 miesiące. Uwielbiam wszystkie zwierzęta. A w szczególności tego małego psotnika na zdjęciach niżej. Kajtek uwielbia wskakiwać na biurko, gdy odrabiam lekcje i siadać lub kłaść się na moich książkach lub zeszytach, kiedy właśnie je czytam. Lubi siedzieć na parapecie, więc niestety zdarzyło mu się zrzucić kilka razy moje doniczki z orchideami. Czasami budzi mnie dosyć wcześnie, bo się nudzi i chce się bawić. Mały, ale wariat to idealne określenie tego kota. Gdy się z nim bawię, zazwyczaj robi tak zwanego "garba" i jeży się oraz tak śmiesznie miauczy. Wygląda wtedy bardzo śmiesznie, ale nie udało mi się tego uwiecznić na jakimkolwiek zdjęciu. Na dole, coś nowego, pierwsze zdjęcia zrobione w moim pokoju, a zdjęcia Kajtka są zrobione w różnych odstępach czasu i widać jak urósł. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz bardzo dziękuję ♥ Jest to bardzo miłe i motywujące!!!